piątek, 29 lipca 2016

SAL Choinka 2016 cz.7


Monotematycznie u mnie ostatnio, dodam, że nie tylko na blogu. Tu hafty na choinkowy SAL przeplatane sporadycznie innymi pracami, w realu pobyty w szpitalu lub w domowym łóżku przeplatane próbą powrotu do normalności. Mam nadzieję, że limit chorób wyczerpałyśmy i w końcu zaświeci, i dla nas słonko. Który to już raz tak myślę?
A co przygotowałam na lipcową odsłonę Kasinego SAL-u Choinka 2016? Kolejną bombkę z haftem jednobarwnym. O taką:


Powtórzę się, że haftowanie ich to prawdziwa przyjemność, a zszywanie nie lada wyzwanie, ale nadal tak jest


Został jeszcze jeden wzór, który chciałabym popełnić, może wtedy będzie lepiej?


Ciekawa jestem, która z dotychczas prezentowanych bombek-zawieszek podoba się Wam najbardziej. Oprócz tej powyżej była taka pękata i takie dziobate:)

10 komentarzy:

  1. Bombka śliczna. I choinka już jest

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi podobają się wszystkie bombki :)
    Szczerze podziwiam za zszywanie takich kształtów, bo wiem, że nie jest łatwe.
    Zdrówka życzę i dużo słoneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam to samo. Jak haftuje jest super ale do zszywania juz mnie tak nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie dobrze tylko musisz w to uwierzyć :) Ozdóbka świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też średnio lubię wykańczać i niekiedy odkładam to na później ;)
    Bombka śliczna !!!
    Trzymam mocno kciuki za zdrówko.
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna ta bombka, gdybym miala takie zdolności jak Ty, to tez pewnie sprawiloby mi to dużą przyjemnosć. Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna bombka :) Zszywanie, to zawsze wyzwanie, ale jaki daje potem efekt.
    Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna bombka, super zestawienie kolorków :)

    OdpowiedzUsuń