sobota, 21 kwietnia 2012

TUSAL 2012 - cz. 4 i szydełkowe motylki

Mój TUSAL-owy słoik w kolejnej odsłonie. Niestety nadal tych resztek jak na lekarstwo, ale coś tam przybywa:)


Jakiś czas temu brałam udział w przywoływaniu wiosny i niby słonko wyjrzało, ale potem znów gdzieś wiosna zabłądziła, bo miniony tydzień był paskudny. Zimny, ponury i deszczowy. Chciałam raz jeszcze zachęcić wiosnę i dlatego wydziergałam takie kolorowe motylki


i od razu dzisiaj było ładniej i cieplej, i oby tak dalej! 
Motylki robiłam według pomysłu Moteczka


5 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają takie motylki. Różnokolorowe, wesołe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne i takie prawdziwie wiosenne:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne te motylki,muszę kiedyś takie zrobić.Melduję się z kwietniowym hafcikiem i przepraszam za spóżnienie.Pozdrawiam serdecznie.
    http://haftowanehobby.blogspot.com/2012/04/may-hafcik-mocno-spozniony.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za komentarze, za tak miłe komentarze. Motylki robi się bardzo szybko i przyjemnie, a kurs moteczka jest na prawdę bardzo dobry, więc kto się waha ... do dzieła
    Elżusiu już biegnę do Ciebie
    Pozdrawiam wiosennie wszystkich "Czytaczy"

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, zajrzyj na pocztę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń